Wybrane sukcesy klientów:
Pani Halina i Pan Adam:

Pani Halina i Pan Adam – małżeństwo 🙂
To jedni z tych klientów, których na pewno nigdy nie zapomnę. Współpraca z nimi, obserwowanie ich zaangażowania, wsparcia i zmian które wprowadzili w swoim życiu to czysta przyjemność.
Cel który ustaliliśmy na wizycie uzyskaliśmy już rok temu 🙂 Od tego czasu celem było utrzymanie uzyskanej masy ciała (spotykaliśmy się co pare miesięcy na wizytach kontrolnych aby sprawdzać czy utrzymywane są wyniki ) . Pani Halina zredukowała ponad 30 kg, Pan Adam ok 20 kg.
Masa ciała Pana Adama jest już w normie, a z Panią Haliną jeszcze pracujemy nad jej wymarzoną masą ciała – na ostatniej wizycie ustaliłyśmy nowy cel 🙂 .
Pan Marek:

Zmiana nawyków żywieniowych wcale nie jest łatwa. Co więcej, od razu można przewidzieć, że będą momenty kryzysowe. To normalne. Ważne jest jednak, aby wiedzieć jak wówczas w takiej kryzysowej chwili sobie poradzić. Pan Marek również doświadczył takich momentów, natomiast istotne jest, że potraktował je jako ważne doświadczenie, a nie upadek. Tego również uczymy się na wizytach kontrolnych. Z Panem Markiem pracuję cały czas i trzymam kciuki bardzo mocno za efekt końcowy.
Pani Martyna:

Od początku współpracy nie miałyśmy żadnego celu wagowego. Celem było zdrowie, redukcja otłuszczenia narządów wewnętrznych. Zmieniając nawyki żywieniowe- przy okazji – osiągnęłyśmy rewelacyjny wynik wagowy. Gratuluję świetnego, normalnego, spokojnego podejścia do zmiany nawyków żywieniowych. To bardzo ważne, aby zmiana nie powodowała dyskomfortu, ma być przyjemnością a nie męką.
Pani Ewa:

U Pani Ewy już ponad 20 kg mniej, ale dążymy jeszcze do docelowej masy ciała. Jako że Pani Ewie zostało już niewiele do uzyskania prawidłowej masy ciała, to zaczynamy rozmawiać o tym, jak wyglądać będzie żywienie po etapie redukcji. Jakość żywienia się nie zmieni, produkty się nie zmienią, będzie można jeść za to jeszcze więcej zdrowych produktów… no i oczywiście w ramach odstępstwa raz na jakiś czas można pozwolić sobie na coś mniej zdrowego .
Pani Małgorzata:


Motywacja dla młodych Mam. Pierwszym celem pracy z Panią Małgorzatą było uzyskanie 72 kg w dniu 2 urodzin jej córki. Cel udało się zrealizować z czego bardzo się cieszę . Teraz dążymy do docelowej masy ciała. Zmiana nawyków żywieniowych wymaga oczywiście pracy i zaangażowania, ale jeśli czegoś naprawdę chcemy to możemy to osiągnąć. Nie ma co czekać na motywację, lepiej działać od razu. Bo jeśli motywacja nie przyjdzie w ciągu kolejnego roku? Może się wówczas okazać że nie ma ani motywacji, ani czasu… a waga zamiast stać w miejscu, idzie w górę. Z Panią Małgorzatą pracujemy oczywiście dalej.
Pani Katarzyna:

Pan Krzysztof:


Dodatkowo uzyskaliśmy poprawę wyników – a to niewątpliwie najważniejsze! Ze stanu przedcukrzycowego doszliśmy do prawidłowego poziomu cukru,cholesterol całkowity również wrócił do zakresu referencyjnego, LDL również w normie.
Teraz, gdy możemy podnieść dzienną kaloryczność, warto zwiększyć jeszcze ilość kwasów omega 3 ( ryby, orzechy, migdały ) – uzyskamy wówczas wyższy HDL, a wtedy profil lipidowy będzie już idealny.
Gratuluję raz jeszcze !
Pani Edyta:

Przychodząc do gabinetu wielu z Was chce schudnąć. Dzięki pomiarowi analizy składu ciała możemy zaobserwować, że przy odpowiednio zbilansowanym planie żywieniowym chudniecie z tkanki tłuszczowej, a nie np. z mięśni (wówczas wyniszczalibyście swój organizm). Co więcej, możemy zanalizować nie tylko to co widzimy gołym okiem, ale również tłuszcz trzewny – tzn. otłuszczenie narządów wewnętrznych. Zbyt otłuszczone organy związane są z ryzykiem wystąpienia szeregu chorób dietozależnych (cukrzyca, nadciśnienie, miażdżyca itp.). Norma jest do 9. Zejście z 15 na 6 – to wynik rewelacyjny. W tym momencie moja klientka zyskała nie tylko lepszy wygląd, ale i zdrowie ! 🙂 A nic bardziej wartościowego już nie ma.
Pani Krystyna:

Pani Magdalena:

Większość osób marzy o tym aby ważyć mniej. Natomiast zapominamy o tym, że są osoby, które chcą …przytyć. Jest to proces równie ważny i wymagający zaangażowania jak redukcja kilogramów. Mojej klientce udało się , jesteśmy już bardzo blisko uzyskania niskiej, lecz ZDROWEJ masy ciała.
Pani Monika:

Celem Pani Moniki było uzyskanie minimalnej ilości tkanki tłuszczowej – tak aby uzyskać zdrową dla siebie masę ciała. Wbrew pozorom przytycie jest często procesem dużo trudniejszym niż redukcja masy ciała. Nasz cel minimum udało się już uzyskać, teraz będziemy utrzymywać uzyskaną masę ciała.
Pan Marcin:

Panu Marcinowi również się udało. Pamiętajmy, to nie analizator, ani nie ja ustalamy cel do którego dążymy. To Wy wiecie najlepiej w jakiej masie ciała czujecie się odpowiednio i do takiej dążymy. Dla mnie najważniejszy jest poziom tłuszczu trzewnego. Jeśli zredukowany został o dokładnie połowę to lepszego wyniku wymarzyć sobie nie mogę.
Pani Sylwia:

Optymalne BMI mieści się w graniach 18,5-25. Pani Sylwia osiągnęła już wynik mieszczący się w normie. Aktualnie celem jest utrzymanie już osiągniętej masy ciała. Pamiętajmy, że jest to proces równie ważny, jak proces redukcji tkanki tłuszczowej.
Pani Maria:

Nie zawsze celem musi być redukcja 10,20 czy 30 kilogramów. Czasami wystarczy 5-7 kilogramów, aby czuć się lepiej we własnym ciele. Pani Marii udało się osiągnąć masę ciała, w której czuje się rewelacyjnie. Nie ważne ile, ważne byście byli z siebie zadowoleni.
Pan Jakub:

Pan Jakub osiągnął masę ciała z której jest już zadowolony. Wystarczyło niecałe – 7 kg aby Pan Jakub poczuł się już dobrze we własnym ciele. Nie straciliśmy mięśni, uzyskaliśmy prawidłowy poziom tkanki tłuszczowej oraz odpowiedni poziom tłuszczu trzewnego, ale co najważniejsze poprawiły się również parametry biochemiczne. No i jeden jeszcze wielki plus – również córka Pana Jakuba odżywia się lepiej, dzięki zmianom które zaszły w diecie jej Taty . To bardzo ważne abyśmy o tym zawsze pamiętali – poprawa naszego żywienia wpłynie również na nawyki żywieniowe dzieci, a co za tym idzie zadbamy w ten sposób jeszcze bardziej o ich zdrowie.
Pan Jakub pokazuje, że nie zawsze redukcja musi wynosić – 20, – 40 kg aby nastąpiły ważne dla zdrowia zmiany.
Pani Krystyna:

Pani Jolanta:


Pani Monika:

Pani Zuzanna:
