Wybrane sukcesy klientów:

 

Pani Halina i Pan Adam:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Haliny (-31,3 kg) i Pana Adama (-18,8 kg)” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pani halina i Pan Adam

Pani Halina i Pan Adam – małżeństwo 🙂
To jedni z tych klientów, których na pewno nigdy nie zapomnę. Współpraca z nimi, obserwowanie ich zaangażowania, wsparcia i zmian które wprowadzili w swoim życiu to czysta przyjemność.
Cel który ustaliliśmy na wizycie uzyskaliśmy już rok temu 🙂 Od tego czasu celem było utrzymanie uzyskanej masy ciała (spotykaliśmy się co pare miesięcy na wizytach kontrolnych aby sprawdzać czy utrzymywane są wyniki ) . Pani Halina zredukowała ponad 30 kg, Pan Adam ok 20 kg.
Masa ciała Pana Adama jest już w normie, a z Panią Haliną jeszcze pracujemy nad jej wymarzoną masą ciała – na ostatniej wizycie ustaliłyśmy nowy cel 🙂 . [/su_spoiler]

 

Pan Marek:

[su_spoiler title=”Wyniki Pana Marka, -34,2 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pan Marek

Zmiana nawyków żywieniowych wcale nie jest łatwa. Co więcej, od razu można przewidzieć, że będą momenty kryzysowe. To normalne. Ważne jest jednak, aby wiedzieć jak wówczas w takiej kryzysowej chwili sobie poradzić. Pan Marek również doświadczył takich momentów, natomiast istotne jest, że potraktował je jako ważne doświadczenie, a nie upadek. Tego również uczymy się na wizytach kontrolnych. Z Panem Markiem pracuję cały czas i trzymam kciuki bardzo mocno za efekt końcowy. [/su_spoiler]

 

Pani Martyna:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Martyny, -31,5 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]

Od początku współpracy nie miałyśmy żadnego celu wagowego. Celem było zdrowie, redukcja otłuszczenia narządów wewnętrznych. Zmieniając nawyki żywieniowe- przy okazji – osiągnęłyśmy rewelacyjny wynik wagowy. Gratuluję świetnego, normalnego, spokojnego podejścia do zmiany nawyków żywieniowych. To bardzo ważne, aby zmiana nie powodowała dyskomfortu, ma być przyjemnością a nie męką. [/su_spoiler]

 

Pani Ewa:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Ewy, -20,6 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]

U Pani Ewy już ponad 20 kg mniej, ale dążymy jeszcze do docelowej masy ciała. Jako że Pani Ewie zostało już niewiele do uzyskania prawidłowej masy ciała, to zaczynamy rozmawiać o tym, jak wyglądać będzie żywienie po etapie redukcji. Jakość żywienia się nie zmieni, produkty się nie zmienią, będzie można jeść za to jeszcze więcej zdrowych produktów… no i oczywiście w ramach odstępstwa raz na jakiś czas można pozwolić sobie na coś mniej zdrowego . [/su_spoiler]

 

Pani Małgorzata:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Małgorzaty, -18,3 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]

Motywacja dla młodych Mam. Pierwszym celem pracy z Panią Małgorzatą było uzyskanie 72 kg w dniu 2 urodzin jej córki. Cel udało się zrealizować z czego bardzo się cieszę . Teraz dążymy do docelowej masy ciała. Zmiana nawyków żywieniowych wymaga oczywiście pracy i zaangażowania, ale jeśli czegoś naprawdę chcemy to możemy to osiągnąć. Nie ma co czekać na motywację, lepiej działać od razu. Bo jeśli motywacja nie przyjdzie w ciągu kolejnego roku? Może się wówczas okazać że nie ma ani motywacji, ani czasu… a waga zamiast stać w miejscu, idzie w górę. Z Panią Małgorzatą pracujemy oczywiście dalej. [/su_spoiler]

 

Pani Katarzyna:

[su_spoiler title=”Poprawa wyników biochemicznych Pani Katarzyny” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pani Katarzyna Podwyższony poziom cholesterolu oraz trójglicerydów – niewątpliwie stanowią ryzyko zachorowania na choroby układu sercowo-naczyniowego ( miażdżyca, udar itp. ). Nie zawsze leki są koniecznością. Warto spróbować zmienić nawyki żywieniowe i obserwować efekty. W ciągu trzech miesięcy moja klientka uzyskała spadek cholesterolu całkowitego, cholesterolu LDL jak i trójglicerydów. Dążymy do tego aby wszystkie wyniki były w normie – natomiast już teraz widzimy, że wystarczą trzy miesiące, aby parametry te znacząco się poprawy. Warto zadbać o swoje zdrowie … póki mamy na nie wpływ :)[/su_spoiler]

 

Pan Krzysztof:

[su_spoiler title=”Wyniki Pana Krzysztofa, -9,2 kg, poprawa parametrów biochemicznych” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]
Pan Krzysztof osiągnął już idealną dla siebie masę ciała. Dostałam po wakacjach wiadomość iż masa ciała jest utrzymywana, z czego cieszę się jeszcze bardziej.
Dodatkowo uzyskaliśmy poprawę wyników – a to niewątpliwie najważniejsze! Ze stanu przedcukrzycowego doszliśmy do prawidłowego poziomu cukru,cholesterol całkowity również wrócił do zakresu referencyjnego, LDL również w normie.
Teraz, gdy możemy podnieść dzienną kaloryczność, warto zwiększyć jeszcze ilość kwasów omega 3 ( ryby, orzechy, migdały ) – uzyskamy wówczas wyższy HDL, a wtedy profil lipidowy będzie już idealny.
Gratuluję raz jeszcze !
[/su_spoiler]

 

Pani Edyta:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Edyty, -16,8 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pani Edyta

Przychodząc do gabinetu wielu z Was chce schudnąć. Dzięki pomiarowi analizy składu ciała możemy zaobserwować, że przy odpowiednio zbilansowanym planie żywieniowym chudniecie z tkanki tłuszczowej, a nie np. z mięśni (wówczas wyniszczalibyście swój organizm). Co więcej, możemy zanalizować nie tylko to co widzimy gołym okiem, ale również tłuszcz trzewny – tzn. otłuszczenie narządów wewnętrznych. Zbyt otłuszczone organy związane są z ryzykiem wystąpienia szeregu chorób dietozależnych (cukrzyca, nadciśnienie, miażdżyca itp.). Norma jest do 9. Zejście z 15 na 6 – to wynik rewelacyjny. W tym momencie moja klientka zyskała nie tylko lepszy wygląd, ale i zdrowie ! 🙂 A nic bardziej wartościowego już nie ma. [/su_spoiler]

 

Pani Krystyna:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Krystyny, -11,8 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pani Krystyna Często klienci pytają jaki spadek masy ciała na miesiąc jest możliwy. Wszystko zależy od aktualnych nawyków żywieniowych, historii odchudzania, ale i od masy ciała z jaką „startujemy”. Przy masie ciała ok. 70 kg optymalny spadek masy ciała na miesiąc to ok 2,5-3,5 kg. Z Panią pracujemy dalej – ten wynik jest już bardzo dobry, ale dążymy do wyniki idealnego. [/su_spoiler]

 

Pani Magdalena:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Magdaleny, +4,4 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pani Magdalena

Większość osób marzy o tym aby ważyć mniej. Natomiast zapominamy o tym, że są osoby, które chcą …przytyć. Jest to proces równie ważny i wymagający zaangażowania jak redukcja kilogramów. Mojej klientce udało się , jesteśmy już bardzo blisko uzyskania niskiej, lecz ZDROWEJ masy ciała.[/su_spoiler]

 

Pani Monika:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Moniki, +8,3 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]
Celem Pani Moniki było uzyskanie minimalnej ilości tkanki tłuszczowej – tak aby uzyskać zdrową dla siebie masę ciała. Wbrew pozorom przytycie jest często procesem dużo trudniejszym niż redukcja masy ciała. Nasz cel minimum udało się już uzyskać, teraz będziemy utrzymywać uzyskaną masę ciała.[/su_spoiler]

 

Pan Marcin:

[su_spoiler title=”Wyniki Pana Marcina, -13,8 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pan Marcin

Panu Marcinowi również się udało. Pamiętajmy, to nie analizator, ani nie ja ustalamy cel do którego dążymy. To Wy wiecie najlepiej w jakiej masie ciała czujecie się odpowiednio i do takiej dążymy. Dla mnie najważniejszy jest poziom tłuszczu trzewnego. Jeśli zredukowany został o dokładnie połowę to lepszego wyniku wymarzyć sobie nie mogę.[/su_spoiler]

 

Pani Sylwia:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Sylwii, -11,5 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pani Sylwia

Optymalne BMI mieści się w graniach 18,5-25. Pani Sylwia osiągnęła już wynik mieszczący się w normie. Aktualnie celem jest utrzymanie już osiągniętej masy ciała. Pamiętajmy, że jest to proces równie ważny, jak proces redukcji tkanki tłuszczowej. [/su_spoiler]

 

Pani Maria:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Marii, -7,6 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pani Maria

Nie zawsze celem musi być redukcja 10,20 czy 30 kilogramów. Czasami wystarczy 5-7 kilogramów, aby czuć się lepiej we własnym ciele. Pani Marii udało się osiągnąć masę ciała, w której czuje się rewelacyjnie. Nie ważne ile, ważne byście byli z siebie zadowoleni.[/su_spoiler]

 

Pan Jakub:

[su_spoiler title=”Wyniki Pana Jakuba, -6,7 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]

Pan Jakub osiągnął masę ciała z której jest już zadowolony. Wystarczyło niecałe – 7 kg aby Pan Jakub poczuł się już dobrze we własnym ciele. Nie straciliśmy mięśni, uzyskaliśmy prawidłowy poziom tkanki tłuszczowej oraz odpowiedni poziom tłuszczu trzewnego, ale co najważniejsze poprawiły się również parametry biochemiczne. No i jeden jeszcze wielki plus – również córka Pana Jakuba odżywia się lepiej, dzięki zmianom które zaszły w diecie jej Taty . To bardzo ważne abyśmy o tym zawsze pamiętali – poprawa naszego żywienia wpłynie również na nawyki żywieniowe dzieci, a co za tym idzie zadbamy w ten sposób jeszcze bardziej o ich zdrowie.
Pan Jakub pokazuje, że nie zawsze redukcja musi wynosić – 20, – 40 kg aby nastąpiły ważne dla zdrowia zmiany.
[/su_spoiler]

 

Pani Krystyna:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Krystyny (73 lata), -19,3 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pani Krystyna Często słyszę, że w pewnym wieku nie jest już tak łatwo zmienić nawyki żywieniowe i schudnąć. Pani Krystyna ( lat 73 ) udowadnia, że jeśli czego naprawdę chcemy, to osiągniemy cel. Od kilku miesięcy Pani Krystyna utrzymuje już uzyskaną masę ciała. Mam nadzieję, że zostanie motywacją dla osób, które twierdzą, że na zmianę sposobu żywienia jest już za późno. Pani Krystynie, bardzo, ale to bardzo gratuluję. [/su_spoiler]

 

Pani Jolanta:

[su_spoiler title=”Poprawa wyników biochemicznych Pani Jolanty” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pani Jolanta Pani Jolanta Nie zawsze konieczne jest schudnięcie wielu kilogramów, aby uzyskać poprawę wyników biochemicznych. Pani Jolanta zdecydowała się zmienić nawyki żywieniowe, co w ciągu kilku miesięcy poskutkowało obniżeniem cholesterolu ogólnego, cholesterolu LDL, trójglicerydów. Występujący wcześniej podwyższony poziom cukru (stan przedcukrzycowy, który to otwiera nam już drzwi do cukrzycy ) został również obniżony. Przy okazji zmiany nawyków Pani udało się schudnąć już ponad 4 kg tkanki tłuszczowej. Oczywiście nad poprawą parametrów biochemicznych oraz masą ciała pracujemy dalej, ale już teraz aktualne efekty są godne uwagi i pochwały [/su_spoiler]

 

Pani Monika:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Moniki, -13,8 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pani Monika Pani Monika. Niecałe 5 miesiące zajęło nam, aby Pani Monika uzyskała wymarzoną masę ciała. Startowałyśmy z nadwagi, ze zbyt dużej zawartości tkanki tłuszczowej oraz z lekkiego otłuszczenia narządów wewnętrznych. Aktualnie wszystkie te parametry są wzorowe. Podczas procesu redukcji masy ciała pozbyłyśmy się materiału zapasowego, a mięśnie pozostały na tym samym poziomie. Pani Monice gratuluję uzyskania celu, lepszego samopoczucia ale i zdrowia. [/su_spoiler]

 

Pani Zuzanna:

[su_spoiler title=”Wyniki Pani Zuzanny, – 9 kg” style=”fancy” icon=”chevron-circle”]Pani Zuzanna Zuzanna – 15latka, którą już teraz chciałabym tutaj opisać – a to po to aby osoby w jej wieku oraz ich rodzice wiedzieli, że jeśli podejdziemy z głową do zmiany nawyków żywieniowych, to młodzież jest w stanie odnieść rewelacyjne wyniki. Natomiast aby osiągać efekty jak Zuza, trzeba podejść do zmiany nawyków kompleksowo. Wymagając zmiany nawyków żywieniowych od swojego dziecka, należy przede wszystkim zacząć od zmiany nawyków u rodziców. Dopiero takie podejście jest gwarancją sukcesu. Z Zuzą jesteśmy na początku drogi, ale patrząc na podejście jej i jej rodziców do zmiany, wiem że odniesie sukces !  Pamiętajmy, w momencie gdy mamy do czynienia z otyłością u dzieci czy też młodzieży i chcemy aby zadbały o swoje zdrowie, wówczas- cała rodzinna powinna stanąć na wysokości zadania i zmienić nawyki żywieniowe. A jeśli już zdecydujemy się na zmianę, to z uwagi na szybki metabolizm u dzieci i młodzieży – efekty będzie widać z każdym miesiącem, a co za tym idzie, z każdym miesiącem Wasze dzieci będą coraz to zdrowsze i sprawniejsze.[/su_spoiler]